W dzisiejszych czasach naprawdę niełatwo o zakup własnej nieruchomości. Mieszkania stały się już tak drogie, że nieraz bardziej opłacalny okazuje się zakup normalnego domu, zwłaszcza w przypadku, gdy ten dom nie jest położony bezpośrednio w mieście, a np. na jego obrzeżach lub w pobliskiej miejscowości. Już poprzez zwrócenie uwagę na pozornie mniej atrakcyjne lokalizacje można dać sobie szansę na sporą oszczędność. W przypadku nieruchomości ta lokalizacja nierzadko potrafi kosztować najwięcej. A czy dom postawiony niemalże w centrum miasta, w którym naprawdę ciężko byłoby uzyskać optymalną ciszę do swobodnego codziennego życia, jest rzeczywiście wart tego, aby dopłacać do niego kolejne sto tysięcy złotych?
To, co jest natomiast warte rozważenia, to na pewno domy z rynku wtórnego. Rynek wtórny uwzględnia nieruchomości używane, tzw. nieruchomości z drugiej ręki, które zwykle liczą już sobie przynajmniej kilka czy kilkanaście lat, w którym to czasie mogły być użytkowane przez kogoś innego (swojego właściciela albo osoby wynajmujące od niego konkretny lokal). Rynek wtórny charakteryzuje się dość dużym zróżnicowaniem pod względem swoich ofert. Trafiają na niego zarówno takie domy, które są już niemalże od razu gotowe do zamieszkania, jak i te, które przed wprowadzeniem się do nich wymagają porządnego remontu. Domy do remontu są na pewno tańsze. Zadziwiająco niskie ceny mogą do nich przyciągać, ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, z czego one wynikają, by następnie móc sobie wyliczyć, czy zakup takiego domu do remontu będzie się w ogóle opłacać. Koszty zakupu specjalistycznych materiałów budowlanych, zatrudnienia ekipy specjalistów czy nawet samego zaplanowania wszelkich prac mogą być przecież bardzo wysokie. Nie zmienia to jednak faktu, że czasami te domy do remontu będą się opłacać. Dość często są one kupowane przez osoby związane z branżą budowlaną, które większość niezbędnych prac są w stanie przeprowadzić samodzielnie lub ewentualnie z drobną pomocą osób z zewnątrz – często po prostu rodziny lub kolegów.